Począwszy od października 1999 roku w stoczni historycznej w Chałupach na Helu powstała replika łodzi wikińskiej, odkrytej w 1880 roku w Gokstad w południowej Norwegii. Budowniczym łodzi jest Aleksander Celarek. Wodowanie łodzi odbyło się 29 Kwietnia 2000 roku, a jej uroczysty chrzest (najpierw chrześcijański, a potem "pogański"), odbył się 6 maja 2000r. w Chałupach.
Pomiędzy wodowaniem a chrztem, znaleźliśmy czas na kilka treningów (jako że wszyscy przybyli w pełni uzbrojeni).
W uroczystości wzięli udział wikingowie z Danii, Niemiec, zaprzyjaźnieni woje z Czech oraz cała drużyna Jomsborg Vikings Hird.
Całość zakończyła uczta (dzik z rożna, piwo, miód).
Ponieważ uroczystość zbiegła się w czasie z prywatnym świętem jarla Einara, więc on był fundatorem uczty.
Budowa łodzi była finansowana ze środków prywatnych. Właścicielem łodzi jest Stanisław Wdowczyk, jarl JOMSBORG VIKINGS HIRD.
Łódź z Gokstad
Łódź znaleziona w Gokstad została zbudowana około roku 890. Prawdopodobnie należała do któregoś ze skandynawskich wodzów lub królów, który używał jej w celach reprezentacyjnych i do podróży ( wskazuje na to dość duża szerokość łodzi w stosunku do jej długości- łodzie typowo bojowe były znacznie węższe- oraz jej wyjątkowo staranne wykonanie). Natomiast po śmierci posłużyła mu, zgodnie ze skandynawskim obrządkiem pogrzebowym, za grobowiec. Wielmoża został pochowany na łodzi wraz z wyposażeniem, które mogłoby być mu przydatne w świecie umarłych. Nad łodzią usypano wysoki kurhan.
Okręt miał 23,3 m długości i 5,3 m szerokości; wysokość kadłuba na śródokręciu od dolnej krawędzi stępki do górnej deski poszycia wynosiła 1,95 m. Była wyposażona w 32 wiosła (mogła więc przewozić około 70- 80 osób) oraz żagiel, rozpięty na mierzącym prawdopodobnie 10 m maszcie. Sam maszt ważył ok. 360 kg, a cała łódź wraz z ekwipunkiem 18 ton.
Pierwsza wierna replika w skali 1 do 1 wraku z Gokstad, o nazwie "Viking", została zbudowana w Norwegii w 1893 roku. Łódź ta wzięła następnie udział w rejsie eksperymentalnym przez Atlantyk i dotarła do Ameryki Północnej.
Łódź JOMSBORG
Nasza łódź- "JOMSBORG"- to 65% rozmiarów jej pierwowzoru. Jej długość wynosi 15,4 m, a szerokość- 3,25 m. Wysokość na śródokręciu od stępki do relingu wynosi 1,5 m; wysokość masztu to 11 m. Wyposażona jest w żagiel o powierzchni 63 m2 (który powinien zapewnić łodzi szybkość, przy dobrych warunkach, do 10 węzłów) oraz dwanaście par wioseł.
Pełna obsada naszej łodzi - 24 wioślarzy plus sternik.
Dla zachowania w pełni historycznego charakteru łodzi, zrezygnowaliśmy z silnika, ale sezon 2000 pokazał, że byliśmy w błędzie.
Okazało się, że musimy często rezygnować z ciekawych rejsów, z uwagi na przeciwny wiatr lub brak ludzi do wioseł (egzaminy, praca, sprawy prywatne itp.), toteż w 2001r., w kwietniu , został zainstalowany przyczepny silnik (Yamaha 20 HP, długa kolumna). Silnik został zamontowany wewnątrz łodzi, w studzience. Jest łatwy do zdemontowania i używamy go tylko w sytuacjach awaryjnych oraz do szybkiego transportu łodzi z punktu A do punktu B, gdy zawiedzie wiatr.
Łódź waży około 9 ton, a jej zanurzenie wynosi 0,8 m. Za materiał do budowy posłużyło drewno dębowe, żagiel i takielunek wykonany jest z lnu.
Z uwagi na wielkość łodzi (o 1/3 mniejsza od oryginału), dulki do wioseł umieszczono na relingu (w oryginale są otwory w burcie ok. 40 cm poniżej relingu).
Opis konstrukcji
Do stępki o wymiarach 110 mm grubości i 380 mm wysokości, złączonej z trzech kawałków, przymocowane są stewy, obie w części przystępkowej o wymiarach 110 mm/400 mm, w częściach górnych zwężające się do 80/200 mm.
Poszycie zakładkowe zbudowane jest z 11 pasów na burcie, o grubości klepki 28 mm, nitowane miedzianymi gwoździami o średnicy 4 mm na podkładkach z blachy miedzianej o grubości 2 mm. Klepki mocowane są do stew gwoździami żelaznymi o średnicy 6 mm, kutymi na wzór gwoździ gotyckich. Poszczególne klepki składają się z desek o szerokości od 12 do 22 cm i długości od 70 do 450 cm. Deski wąskie i krótkie stosowane są na dziobie i rufie, ze względu na charakterystyczne podgięcia poszycia do góry przy wysokich stewach. Wręgi o wymiarach 80/80 mm, (lewe ramię łączone jest z prawym na zakos na stępce), łącznie z przykrywającym je pokładnikiem o wymiarach 110/50 mm stanowią sztywny trójkąt wzmocnienia poprzecznego. Co drugi trójkąt wręgowy, od mocnicy burtowej schodzą w dół półwręgi o wymiarach 50/80 mm, sięgające w dół minimum trzy klepki poszycia głębiej, niż górne końce trójkątów wręgowych. Wręgi i półwręgi nitowane są do poszycia gwoździami miedzianymi o średnicy 6 mm. Ostatni pas poszycia wzmocniony jest mocnicą burtową o wymiarach 80/80 mm.
Kadłub konserwowany jest pokostem na gorąco oraz smołą węglową (karboleum) i drzewną (oleum pini) na gorąco.
Wyprawy "Jomsborga"
Maj 2000 – dziewiczy rejs „Jomsborga”, natychmiast po wodowaniu z Chałup do Wolina.
Był to rejs z przygodami, bo na wysokości Koszalina gwałtowny szkwał przewrócił łodź do góry dnem. Szczęśliwie, nikt nie zginął. Załogę uratowali rybacy ze wsi Chłopy, a okręt został odnaleziony i uratowany przez Ratownictwo Morskie. Później łódź po drobnych naprawach dotarła do Wolina i wzięła udział w Festiwalu Wikingów na Wolinie.
Październik / Listopad 2000 – rejs rzekami 700 km z Wolina do Gdańska i później do Pucka na zimowanie. Dokonało tego trzech ludzi – kapitan Jerry (Jarosław Bogusławski), Jarl Einar (Stanisław Wdowczyk) i Thofinn (Tomasz Nurzyński).
Początkowo było nas czterech, ale Myślibór (Paweł Rudziński) musiał nas opuścić w Gorzowie Wielkopolskim i dalej pociągnęliśmy sprawę we trzech.
Był to niezły wyczyn, biorąc pod uwagę że łódź ważyła 12 ton, a momentami trzeba było wiosłować na dwa wiosła (Einar i Thofinn), na rzece, pod prąd (5 km na Noteci!), kiedy to zepsuł się wspaniały radziecki silnik zaburtowy marki „Neptun”. Doczekaliśmy na Noteci dostawy silnika marki „Yamaha” i dalej poszło bez problemów.
Czerwiec 2001 – rejs z Pucka do Chałup na Helu i dalej do Wolina na Festiwal Wikingów. Rejs morski.
Sierpień 2001 – rejs z Wolina do Warszawy i na Zalew Zegrzyński, 800 km rzekami, też z niezłymi przygodami, bo Wisła to dzika rzeka.
Sierpień 2002 – udział „Jomsborga” w filmie Jerzego Hoffmana „Stara Baśń”. Nasza łódź wystąpiła tam jako flagowy okręt wikingów-najeźdźców i po raz pierwszy odbyła podróż na lawecie nad jezioro Oćwieka, gdzie kręcono film. Po dwóch miesiącach, łódź w ten sam sposób powróciła nad Zalew Zegrzyński.
Maj 2003 – udział Drużyny i Łodzi „Jomsborg’ w międzynarodowej imprezie marynistycznej w Oestende (Belgia). Odbył się tam również Festiwal Wikingów.
Wrzesień 2004 – wygrana w regatach Old Timerów na Zalewie Zegrzyńskim k. Warszawy. Puchar zwycięzcy wręczał nam sam Mateusz Kusznierewicz!
Kwiecień 2005 – sprzedaż „Jomsborga” do Norwegii. Zalew Zegrzyński nad którym leży nasz Gród jest płytkim akwenem, nie nadającym się do żeglowania morską łodzią, taką jak „Jomsborg”, dlatego z dużym żalem trzeba się było ze sławnym „Jomsborgiem” rozstać. Naszą łódź zakupiło norweskie Muzeum Wikingów w Borg na Lofotach i teraz tam pływa pod imieniem „VARG FOTR”, co po polsku znaczy „Wilcza Łapa”.
Planujemy budowę nowej łodzi…..